Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Witamy na stronie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.

Zapraszamy do korzystania ze zbiorów.

Kontakt z Wypożyczalnią:

poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek: 9:00-19:00; środa, sobota: 9:00-15:00

Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.

Dnia 16 maja 2022 roku odbyło się kolejne spotkanie DKK działającego przy Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. W. Gombrowicza w Kielcach. Na spotkanie przybyło 12 klubowiczek. Tematem dyskusji były cztery książki. Jedna z nich to: 

Oriana Fallaci Wywiad z historią - recenzja książki

Imponująca pod względem objętości książka „Wywiad z historią” to zbiór rozmów, które słynna włoska dziennikarka przeprowadziła z dwudziestoma ośmioma osobistościami światowej polityki na przełomie lat sześćdziesiątych oraz siedemdziesiątych XX wieku dla tygodnika „L’Europeo”. Nie jest to pozycja łatwa do czytania, ale jeśli zagłębimy się w nią dowiemy się jak wyglądała światowa polityka prawie pięćdziesiąt lat temu. Jednak musimy zarezerwować sobie sporo czasu, aby przebrnąć przez siedemset stronicową lekturę wywiadów przeprowadzonych przez Orianę Fallaci. Trzeba być również skoncentrowanym, aby zapamiętać fakty, daty, nazwiska czy nazwy geograficzne, które padają w wypowiedziach.

Inaczej odbieramy rozmowy przeprowadzone w latach siedemdziesiątych XX wieku, kiedy czytamy je obecnie w latach dwudziestych XXI wieku. Bohaterowie wywiadów Oriany Fallaci w większości już nie żyją. Jednak dla mnie trzydziestoletniego człowieka lektura „Wywiadów z historią” to nieprzebrana kopalnia informacji z pierwszej ręki o ludziach o których uczyłem się na lekcjach historii.

Przede wszystkim bohaterką książki jest sama Oriana Fallaci. Z przeprowadzonych przez nią wywiadów wyłania się obraz nieustępliwej reporterki. Rozmawiała z przedstawicielami różnych konfliktów, którzy walczyli przeciwko sobie jak na przykład z premier Izraela Goldą Meir oraz palestyńskim politykiem Jasirem Arafatem. W swoich wywiadach Fallaci nie bała się zadawać odważnych pytań. Zarówno tych odnośnie polityki, ale również dotyczących życia osobistego. Bardzo często nie zgadzała się ze swoimi rozmówcami. Potrafiła powiedzieć im to prosto w twarz. Bezkompromisowości Oriany Fallaci brakuje wielu współczesnym dziennikarzom.

Bardzo interesującą częścią książki są również wprowadzenia do poszczególnych wywiadów. Napisała je osobiście włoska dziennikarka. Przybliża w nich okoliczności w jakich doszło do danego wywiadu, jak przebiegał oraz jakie wywołał konsekwencje. Te wstępy odsłaniają nam również jak pół wieku temu zdecydowanie inaczej niż obecnie wyglądała praca dziennikarza.

„Wywiad z historią” otwiera rozmowa z Henrym Kissingerem, amerykańskim politykiem i dyplomatą oraz sekretarzem stanu podczas prezydentur Richarda Nixona oraz Geralda Forda. To wywiad z którego włoska dziennikarka nie była zadowolona. Kissinger uciekał od odpowiedzi na jej pytania i posługiwał się politycznie poprawnymi sformułowaniami.

Bardzo osobisty charakter mają rozmowy z byłą premier Izraela Goldą Meir oraz Indii Indirą Gandhi. W ich trakcie Oriana Fallaci pozwoliła sobie odejść od pytań na tematy polityczne, a przejść do spraw prywatnych. Na przykład Goldę Meir zapytała czy zdarza się jej płakać. Natomiast Indirę Gandhi o bycie gospodynią domową. Tak sprawnie skonstruowane pytania pozwalają nam poznać inne twarze tych przywódczyń niż te, które znaliśmy z ekranów telewizorów czy pierwszych stron gazet.

O sprawy osobiste Fallaci nie bała się również zapytać kanclerza RFN Willy’ego Brandta. Padło również pytanie o słynny gest Niemca, kiedy podczas wizyty w Warszawie w grudniu 1970 roku uklęknął przed pomnikiem Bohaterów Getta: „Czy zdecydował się pan na ten gest w ostatniej chwili, czy myślał już pan o nim wcześniej?” „Nie myślałem o nim wcześniej, ale skąd możemy wiedzieć, co zamierza nasza podświadomość? Z pewnością pomysł powstał już w mojej podświadomości, ponieważ, pamiętam, tamtego ranka obudziłem się z dziwnym wrażeniem, że nie ograniczę się do złożenia wieńca i tyle. Intuicyjnie czułem, że coś się stanie. Ale nie wiedziałem, co. Potem, nagle, poczułem potrzebę uklęknięcia.” - odpowiedział Brandt.

Najbardziej wstrząsającym wywiadem w książce jest rozmowa Fallaci z greckim politykiem i poetą Aleksadrosem Panagulisiem, który założył Grecki Ruch Oporu oraz zorganizował nieudany zamach na ówczesnego przywódcę Grecji Jeorjosa Papadopulosa. Przez pięć lat Panagulis przebywał w różnych więzieniach. Został skazany na karę śmierci, ale nie wykonano wyroku. Z rozmowy Fallaci dowiadujemy się wielu dramatycznych szczegółów: jak wyglądały jego pobyty w więzieniach, jak był torturowany oraz co czuł w dniach, kiedy miała na nim zostać wykonana kara śmierci. Włoska dziennikarka często chciała przerwać Panagulisowi. Jednak on dalej kontynuował i opowiadał wstrząsające szczegóły swojej historii. Fallaci umieściła wywiad na końcu książki z powodów osobistych. Od wyjścia z więzienia do śmierci Aleksadros Panagulis był jej partnerem życiowym.

„Wywiad z historią” to bardzo wymagająca lektura. Na jej przeczytania potrzeba sporo czasu. Jednak swobodnie możemy ją czytać kawałek po kawałku, nie po kolei albo wybrane fragmenty. To także pozycja dla czytelnika w każdym wieku. Osoby starsze, pamiętające lata siedemdziesiąte mogą przypomnieć sobie tamte wydarzenia. Natomiast młodsi czytelnicy poznać z różnych stron najważniejsze postacie światowej polityki drugiej połowy XX wieku.

Maciej Wadowski


Kolejna omawiana książka na spotkaniu to:Igora T. Miecika „ 14: 57 Do Czyty. Reportaże z Rosji”. To nie będzie typowa recenzja przeczytanej książki. Bo książka tez nie jest typowa. Jest to zbiór 12 reportaży publikowanych przez autora w tygodniku „ Polityka”w latach 2000- 20005. Czyli ukazują Rosję sprzed 22 laty. Rosja ukazana jest w pigułce – przegląd najważniejszych, zazwyczaj tragicznych wydarzeń ostatnich lat- od tragedii zatonięcia okrętu podwodnego „ Kursk”, czy tragedii dzieci w szkole w Biesłaniu. Przekazywane przez I. Miecika przeżycia rodziców zabitych dzieci, ich rodzeństwa, dziadków – to przerażający obraz cierpienia, ludzkiego cierpienia. Trudno zachować spokój, równowagę psychiczną i łzy podczas czytania słów ich opisujących. Współczucie, żal, przerażenie – to dominujące emocje podczas czytania tych reportaży. Autor przedstawia sytuacje i obraz zmieniającego się społeczeństwa wymuszone zmianą ustroju państwa z komunistycznego na demokratyczny, rozpad ZSRR, powstawanie nowych państw z dotychczasowych republik. Przychodzi to z wielkim trudem, wszechobecne jest pragnienie powrotu do państwa komunistycznego, gdzie władza decydowała o wszystkim, gdzie nie stawia się przed ludźmi możliwości wyboru drogi życia czy decydowania o własnym losie i drodze życiowej. W ciągu wielu wieków oduczono Rosjan samodzielnego myślenia. I o tym pisze Igor T. Miecik w swoich reportażach, na to zwraca uwagę, a także na fakt ubezwłasnowolnienia ludzi, którzy często przestawali myśleć o możliwości bycia wolnym człowiekiem. W nowym systemie politycznym trzeba będzie jeszcze wiele lat, a nawet pokoleń by zmienić myślenie Rosjan, ich nastawienie do życia, dotąd konsumpcyjnego, niewolniczego, uzależnionego od komunistycznych indoktrynacji. Jeśli mówić o jakichkolwiek triumfach Rosji, to nieodmiennie święci je postsowiecka propaganda. Wymaga ona kłamstw, dotyczących nawet widzianej rzeczywistości. We mnie budzi to litość do oszukiwanych ludzi i traktowania ich jak bezduszne kukły i jak teraz w „ maszyny do zabijania ludzi”. Bo 24 lutego 2022 roku – dzień napaści Rosji na Ukrainę zmienił zupełnie opinię świata o „ zwykłych” Rosjanach. Dokonywane prze nich mordy, zbrodnie, gwałty, mimo, że przecież nie przez całą ludność rosyjską – kładą jednak cień na wszystkich Rosjan. Już nie współczuje się im – tak jak wcześniej – w ich przeżyciach… . A przecież Rosja wydała tylu wspaniałych pisarzy, muzyków, uczonych… . Niestety zbrodnie w Ukrainie „ przykryły” wszystko… . A wracając do książki – po 24 lutego 2022 r. nie mam ochoty wracać do niej. Zaczynam dostrzegać u siebie zanik empatii do wszystkich Rosjan, a to bardzo zły kierunek… . Na koniec – dokładne i chętne czytanie uniemożliwia zbyt drobny druk. Ale to naprawdę sprawa drugorzędna.

Maria Jarońska


Na spotkaniu rozmawiałyśmy także o książce Nayry Atiyi:

„Khul – Khaal”. Bransolety Egipcjanek. Pięć kobiet opowiada historie swojego życia”.

Nayra Atiya – pisarka, poetka, malarka jest z pochodzenia Egipcjanką. Jako dziecko wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Tam ukończyła filologię romańską na Harvardzie i po wielu latach powróciła do Egiptu, gdzie jako dziennikarka i ilustratorka współpracowała z kairskim dziennikiem „ Egypian Gazette”. Mieszkając w Kairze i znając z czasów dzieciństwa język zwany odmianą potocznej arabszczyzny miała możliwość bezpośrednich kontaktów
z miejscową ludnością. Z nagranych w latach 1976-1979 na magnetofon rozmów, głównie
 z kobietami z niższych klas, spisała historie życia pięciu kobiet w wieku dwudziestu kilku do sześćdziesięciu kilku lat.

Oto one: Umm Gad ( czyli matka Gada)- pracowita żona dozorcy garażu, Alice- wolontariuszka, pomagająca ubogim kobietom, jedyna reprezentantka klasy średniej, Suda- gosposia, energiczna czarnoskóra kobieta, Dunia – młoda , zaradna osoba, utalentowana gawędziarka oraz Umm Naima ( matka Naimy) – zabobonna, prosta kobieta, żona rybaka.
 Z tych wszystkich kobiet tylko Alice i Suda potrafiły czytać i pisać. Losy każdej z kobiet są podobne – wczesne zamążpójście, zgodnie z wolą najbliższej rodziny, traumatyczne wspomnienia tradycyjnego obrzędu obrzezania dziewczynek, ciężkie życie w nieudanym małżeństwie. Jedne potulnie godzą się ze swoim losem, inne buntując się chcą wyjść poza zamknięty krąg rodzinnych rytuałów, zabobonów, narzuconych obowiązków. Tytułowe
 „ khul – khaal” ( chul – chal ), to złote lub srebrne bransolety pobrzękujące na nogach zamężnej kobiety, którymi razem z innymi złotymi przedmiotami przyszły mąż obdarowuje narzeczoną. Stanowią one posag dziewczyny i są jej zabezpieczeniem materialnym. Trudno zrozumieć ten świat człowiekowi wychowanemu w zachodniej kulturze. Ale pamiętajmy, że społeczeństwo arabskie też się zmienia. Spisane opowieści pochodzą z lat 70- tych, a książka została napisana w 1981 roku. Książka jest pierwszy raz wydana w języku polskim. Wydało ją w 2008 roku sopockie wydawnictwo „ Smak Słowa”. W temat ładnie wprowadza przedmowa Ewy Machut – Mendeckiej, a także słowo wstępne napisane przez przyjaciółkę autorki – amerykańską antropolożkę Andreę B. Rugh.

Czytajmy więc by poznawać świat, bo świat jest większy niż środowisko czy kraj, w którym żyjemy.

Małgorzata Śmigielska


Spotkanie było bardzo ciekawe, ale też ilość omówionych książek była imponująca. Kolejną czwartą przeczytaną powieścią , była książka z gatunku „ literatura faktu”:

„Dziewczynka w zielonym sweterku. W ciemności”- K. Chiger, D. Paisner.

Autorka opisała swoje dziecinne życie w okresie II Wojny Światowej. Tragiczna i prawdziwa powieść. Czytając można ją uznać za nieprawdziwą. A jednak tak było. I jakże to jest okrutne, że cztero-letnie dziecko, żyjące w luksusie, mające wszelkie wygody, kochane przez rodziców i liczną rodzinę, nagle znajduje się pod ziemią, w kanałach. Jest to pomysł jej ojca, który ma nadzieję, że będzie tam mogła bezpiecznie przetrzymać Holokaust.

W kanałach spędzają razem z innymi ludźmi 14 długich miesięcy, głównie dzięki pomocy trzech polskich kanalarzy: Leopolda Sochy, Stefana Wróblewskiego i Jerzego Kowalowa. Żydzi tak przystosowują kanały do mieszkania, ze traktują je jak swoje domy. Nawet ciągłe towarzystwo szczurów im nie przeszkadza. Ważną osobą w książce jest Leopold Socha, drobny złodziejaszek, kanalarz, który postanowił ukryć grupę Żydów z lwowskiego getta ryzykując przy tym własnym życiem i swojej rodziny. Oczywiście wybrał sobie osoby z grupy najbogatszych. I w tej grupie znalazła się 3 osobowa rodzina Chiger. Z dość dużej grupy przebywającej w kanałach przez te 14 miesięcy bardzo się zmniejszyła ilość osób. Niestety podziemna rzeka, i wroga ciemność zabierają w swe nurty kolejne osoby. Te osoby, które żyły nadal zostały wspomagane przez Sochę, który swoimi znanymi drogami przynosił jedzenie. Mimo, że Socha brał od rodziny Chigerów pieniądze za wyżywienie to jednak wszyscy razem żyli w przyjaźni i wierności. Cała powieść to heroiczna legenda i walka o przetrwanie wielu Żydów dzięki odwadze Polaków. Autorka opisuje przerażający, podziemny świat, w którym można zginąć w każdej chwili z głodu, ulewy, powodzi lub zaginąć w labiryntach tuneli. Rodzina Chiger po wojnie wyemigrowała do Ameryki, ale utrzymywali kontakty z Sochą. Był dla tej rodziny prawie jak święty. Niestety Socha zginął pod kołami samochodu, gdy chciał uratować swoją córkę. Uzupełniając, K. Chiger pisze, że przez cały czas pobytu w kanałach miała na sobie „ zielony sweterek”, zrobiony dla Autorki przez babcię. Stanowił jej najcenniejszy skarb, istnieje do dziś i jest eksponatem w waszyngtońskim Muzeum Holocaustu. Książka bardzo mi się podobała, ma bardzo dużą wartość historyczną i emocjonalną, czyta się ją z przyjemnością, a dodatkowo znajdziemy w niej przypisy, które ułatwią nam zrozumienie pewnych rzeczy, albo przypomną daty oraz wydarzenia, o których często na co dzień zapominamy. Polecam.

Teresa Janecka

Numer rachunku bankowego:
BANK SPÓŁDZIELCZY II ODDZIAŁ W KIELCACH
45 8493 0004 0000 0062 0123 0001

GODZINY OTWARCIA

Poniedziałek

900 - 1900

Wtorek

900 - 1900

Środa

900 - 1500

Czwartek

900 - 1900

Piątek

900 - 1900

Sobota

900 - 1500

Back to top