Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Witamy na stronie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.

Zapraszamy do korzystania ze zbiorów.

Kontakt z Wypożyczalnią:

poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek: 9:00-19:00; środa, sobota: 9:00-15:00

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki (08.04.2019)
Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki (08.04.2019)
Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki (08.04.2019)

8 kwietnia 2019 r. odbyło się spotkanie DKK. Omawialiśmy książkę Marka Hłaski „Wilk”.

Marek Hłasko (1934 W-wa – 1969 Niemcy) był jednym z najbardziej popularnych pisarzy oraz scenopisarzy polskich. Jest autorem kilkudziesięciu książek i wg jego scenariuszy nakręcono 7 filmów. Prawie wszystkie jego książki nawiązują do jego osobistego życia, traumy powojennej. Był jednym z tych młodzieńców, chcących określić siebie w rzeczywistości, poszukujących zrozumienia, bliskości, czasami snujących się, udających, że żyją, często na granicy prawa.

Powieść „Wilk” została napisana na początku lat 50-tych, ale po raz pierwszy wydano ją w 2015r. W tym czasie Hłasko pisał o biedniejszych dzielnicach Warszawy Marymoncie, Żoliborzu. Na wstępie tak ją określił dzielnica nędzy, bezrobocia, prostytucji, życia na granicy prawa. Niektóre rodziny miały po jednej parze butów, to syn je nakładał gdy ojciec wróci z pracy. Marymont to lumpenproletariat, to walka policji z bandami młodzieńców. Bohaterem książki jest Rysiek Lewandowski, który jest przywódcą bandy, napadającej na przechodniów, często biją się między sobą. Ale Rysiek miał „dobre serce”, chciał pomóc innym, jak Felek leżący, a właściwie umierający na gruźlicę. Byli kolegami i Rysiek za wszelką cenę postanowił „załatwić” mu buty. Załatwił to ostatnie marzenie Felka.

Ale na ulicach nie odbywały się tylko walki młodzieży, ale także walki robotników z policją. Bezrobocie, bardzo ciężkie warunki pracy, niskie zarobki spowodowały powstawanie organizacji socjalistycznych, walczących o lepsze życie. Dochodzi do strajku i walki policjantów ze strajkującymi. W jednej z potyczek policjant zabił człowieka. Książka kończy się: „Na ulicy został garbaty człowiek z wyciągniętą do góry ręką, jakby to on był zwycięzcą. Tajniak odwrócił się, zobaczył zwierzęcą rozwścieczoną twarz i języczek ognia z wylotu lufy...”

Książka to opis życia lumpenproletariatu na Marymoncie, dzielnicy Hłaski. Czyta się ją dobrze, tak jak i inne książki tego pisarza. Ale wydanie książki przez Iskry jest niestaranne, nie da się porządnie rozłożyć, a tym samym czytać, co jest utrudnione.

Czy ją polecam? Trudno mi się jednoznacznie wypowiedzieć, książka została napisana prawie 70 lat temu, tak, że na niektóre fakty inaczej się patrzy.

Bogda Matachowska

Peter Nadas „Pamięć”. Szczerze mówiąc, nie wiem na czym polega wielkość literacka tej powieści. Dla mnie to węgierska cegła. Na 800 stronach rozgrywa się coś, czego do końca nie rozumiem. Zdania na półtorej strony, skłaniają do badania ludzkiej pamięci. Słowotok przesycony przeżyciami i rozterkami bohatera, którym nadaje się wyjątkowe znaczenie. Lektura nużąca. Zbyt zawiła forma. Bohater czuje, rozmyśla, wstydzi się siebie lub kogoś, boi się, przenosi w czasie zbyt często. Wszystko to dla mnie za gęste i trudne. Nie pamiętam abym z takim mozołem czytała cokolwiek.

Nie polecam książki, ani na długie zimowe wieczory, ani na wakacje. Było mi trudno to przeczytać ale obiecałam. Jestem jednak pełna podziwu dla tłumaczki Elżbiety Sobolewskiej.

Maja Skórska

Numer rachunku bankowego:
BANK SPÓŁDZIELCZY II ODDZIAŁ W KIELCACH
45 8493 0004 0000 0062 0123 0001

GODZINY OTWARCIA

Poniedziałek

900 - 1900

Wtorek

900 - 1900

Środa

900 - 1500

Czwartek

900 - 1900

Piątek

900 - 1900

Sobota

900 - 1500

Back to top