Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Witamy na stronie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.

Zapraszamy do korzystania ze zbiorów.

Kontakt z Wypożyczalnią:

poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek: 9:00-19:00; środa, sobota: 9:00-15:00

Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.

Dnia 26.02.2024 r. odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki przy Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Kielcach. Omawialiśmy:

 

„Hotel złamanych serc” – Deborah Moggach

Autorka dwu bestsellerów „Tulipanowa gorączka” i „Hotel Marigold”. Według nich nakręcono ładne, pozytywne filmy, szczególnie „Hotel Marigold” z fenomenalną jak zwykle Mary Smith.  Zaczęłam czytać w nadziei na równie urokliwą opowieść. Niestety, nie umniejszając sławie pisarki w mojej ocenie  nie jest to opowieść wysokich lotów. Raczej muszę powiedzieć, że jest to nieciekawa książka. Może filmowiec potrafiłby stworzyć z niej interesujący film o ludziach, którzy pod koniec życia potrafią znaleźć miejsce do szczęścia, ja takiego daru nie mam. Dla mnie ot czytadło właściwie szkoda czasu.

 

„Migot . Z krańca Grenlandii” – Ilona Wiśniewska

Autorka jest związana z północą globu. Mieszka w Norwegii na północy i jak sama się przyznaje jest to jej 12 noc polarna, choć poprzednie nie były tak ciemne. W „Migocie” opisuje fragment życia niewielkiej grupy ludzi zamieszkujących północną Grenlandię, ich trudne i bardzo odmienne od naszych standardów warunki i wymuszone nimi zwyczaje. Takie „mgnienie”.

Pobyt na północnej Grenlandii ułatwił autorce znajomy zwany Kadduną, człowiek który od 10 lat przyjeżdża do przyjaciół i kilka miesięcy żyje tak jak Grenlandczycy. Wypływa w morze z łowcami ,chodzi na polowania na lądzie. Ilona Wiśniewska też w niektórych zdarzeniach uczestniczyła, udało jej się poznać ciekawych ludzi. Wszystkie opowiadania są interesujące , naszkicowano też stosunki z Ameryką poprzez politykę Duńską. Tragiczne przesiedlenie wsi na północ w1956 w związku z budową amerykańskiej bazy wojskowej. Rozbicie się amerykańskiego bombowca z ładunkami jądrowymi. Do sprzątania skutków katastrofy zmuszono tubylców- Inughuitów, którzy potem szybko umierali na nieznane choroby. Czy gdzieś pod lodem są jakieś szczątki radioaktywne?

 

Amerykanie zaprzeczają.

 

Siorapaluk to najbardziej północna na świecie osada zamieszkała przez rdzennych Inughuitów. Ich przodkowie (tzw. kultura Thule) dotarli do północnej Grenlandii z Alaski w XI w. przywożąc ze sobą narzędzia i umiejętność polowania na wieloryby, przechowywania mięsai budowania kamiennych domów. W XVII w. zlodowacenie północnej Grenlandii odizolowało ten teren od reszty świata. Wykształcili własne sposoby przetrwania ,ale zatracili umiejętność polowania na morzu, zwierzęta upolowane na lądzie nie wystarczały do utrzymania przy życiu. I wtedy zdarzył się cud. Szaman z Ziemi Baffina popełnił morderstwo i w obawie przed zemstą uciekł z grupą krajan na wyspę Devon. Tam w 1853r spotkał Brytyjczyków poszukujących zaginionej ekspedycji. Grenlandzki tłumacz przekazał wieści o Inughuitach na północy Grenlandii. Wielka wędrówka psimi zaprzęgami przez góry i kruchy lód rozpoczęła się w 1859 r. Spotkali tubylców w 1863r.i znów nauczyli się zdobywać pożywienie na morzu. Dziś są wielkie ograniczenia w łowiectwie morskim i coraz mniej osób potrafi wykonywać ten ciężki zawód i los społeczności jest bardzo niepewny. Chyba że znów stanie cud jak z szamanem w XIXw.

 

W spotkaniu udział wzięło 14 osób.

GODZINY OTWARCIA

Poniedziałek

900 - 1900

Wtorek

900 - 1900

Środa

900 - 1500

Czwartek

900 - 1900

Piątek

900 - 1900

Sobota

900 - 1500

Back to top