Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Witolda Gombrowicza w Kielcach 21 maja 2019 roku gościła Annę Bikont, dziennikarkę, reportażystkę, pisarkę. Z zawodu psycholożkę, która z powodzeniem wykonuje pracę historyka. Autorkę kilkunastu książek, wielokrotnie nagradzaną za swoja twórczość (m.in. historyczną nagrodą Polityki oraz Europejską Nagrodą Książkową oraz National Jewish Book Arward za My z Jedwabnego, uznaną przez New York Times za jedną ze stu najważniejszych książek 2016 roku; Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego za biografię Sendlerowa. W ukryciu). Spotkanie poprowadziła Olimpia Górska-Żukowska, dziennikarka, pracownik Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Pierwsza część spotkania w dużej mierze dotyczyła wydanej pod koniec 2018 roku książki Jacek napisanej razem z Heleną Łuczywo. W czasie rozmowy poruszono wiele ciekawych zagadnień. Czy łatwo pisać książkę o człowieku, którego się znało? Czy sympatia i przyjaźń, którą autorki darzyło Kuronia nie była kolejną przeszkodą w obiektywnej jego ocenie? Na ile biograf może odsłonić życie innego człowieka? Gdzie przebiega granica prywatności w przypadku wycofanej Wisławy Szymborskiej, a gdzie u otwartego Jacka Kuronia?
W dalszej części spotkania więcej było informacji o Holokauście, którym przede wszystkim zainteresuje się autorka. Anna Bikont tłumaczyła, skąd mogła wziąć się mityczna liczba 2,5 tysiąca uratowanych przez Irenę Sendlerową dzieci i ile ich faktycznie było. Kto zakopywał słoiki z nazwiskami dzieci i co się z nimi stało. Ile wspólnego ma urocza, uśmiechnięta staruszka, którą znamy z reportaży, z młodą Ireną – nazywaną Żmijką, pryncypialną i upartą. Czy przedstawienie prawdziwego człowieka, z jego wadami umniejsza jego odwagę i bohaterstwo?
Autorka zdradziła, że kolejna książka będzie dotyczyć żydowskich dzieci uratowanych w czasie wojny. Na razie jest na etapie zbierania materiałów, co najbardziej jej odpowiada w pracy nad książką. Musi się spieszyć, bo świadków wojennych wydarzeń jest coraz mniej. I choć Holokaust bardzo ją interesuje, to często jest przytłoczona smutnymi opowieściami, z których nieliczne kończyły się dobrze. Wtedy przydaje jej się wiedza z zakresu psychologii, pomagająca radzić sobie z trudnymi emocjami. Czasem potrzebuje też oderwania, to wtedy powstają książki o odmiennej tematyce, takie jak Jacek. Od jakiegoś czasu myśli również o napisaniu książki opowiadającej o swojej rodzinie.
Spotkanie odbyło się w ramach programu Dyskusyjne Kluby Książki.
Dofinansowano ze środków Instytutu Książki.