Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Witamy na stronie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.

Zapraszamy do korzystania ze zbiorów.

Kontakt z Wypożyczalnią:

poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek: 9:00-19:00; środa, sobota: 9:00-15:00

Logo MKiDN


Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Witolda Gombrowicza w Kielcach otrzymała 90 790 zł dofinansowania na zadanie Dyskusyjne Kluby Książki w województwie świętokrzyskim w ramach programu „DYSKUSYJNE KLUBY KSIĄŻKI” 2024 ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Całość zadania 100 790 zł. Pozyskane środki zostaną przeznaczone na zakup kompletów książek dla klubów, szkolenia dla moderatorów, spotkania autorskie na terenie województwa świętokrzyskiego oraz działania związane z promocją idei programu.


Koordynator wojewódzki programu: Małgorzata Winkler

kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.
Na zdjęciu członkowie klubu.

21 września 2023 roku odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Zanim rozpoczęły się zajęcia wspominałyśmy 12 odsłonę Akcji „ Narodowego Czytania”. W tym roku z okazji 182 urodzin Elizy Orzeszkowej czytaliśmy „ Nad Niemnem”. Czytało aż 10 Pań, a udział wzięło 16 osób należących do Klubu .Przyjechały także słuchaczki z zaprzyjaźnionego Uniwersytetu III Wieku w Chęcinach. Czytali także: Dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzata Rudnicka, aktorzy Teatru Stefana Żeromskiego- Beata Pszeniczna i Dawid Żłobiński, Pan Dyrektor i wspomniani już członkowie DKK. Lektura „ Nad Niemnem”, to okazja aby przenieść się w świat pełen emocji i w klimat epoki pozytywizmu. Czytające Panie, jak co roku urozmaiciły spotkanie okazałymi strojami z epoki, wiec nastrój był podniosły. Na koniec można było zrobić sobie okolicznościowe selfie z Eliza Orzeszkową, ponieważ specjalnie na te okazję został przygotowany baner z podobizną pisarki, która trzymała pieczę nad imprezą. Dla chętnych był dostępny okolicznościowy stempel przygotowany specjalnie z okazji „ Narodowego Czytania” 2023. Panie z klubu udzieliły także wywiadów do Radia Kielce i TVP-Kielce.

 

Tematem czerwcowego spotkania były książki:

  1. Siergiej Minajew „ Duchless. Opowieść o nieprawdziwym człowieku”.
  2. Aleksandra Wojtaszek „ Fjaka. Sezon na Chorwację”.
  3. Małgorzata Czyńska „ Kobiety z obrazów. Polki”

Aleksandra Wojtaszek w swojej książce „ Fjaka. Sezon na Chorwację” przedstawia całe państwo, jednak najbardziej skupia się na Dalmacji, najpiękniejszej krainie Chorwacji. Rozciąga się ona wzdłuż wybrzeża Adriatyku, od miasta Zadar po Dubrownik. Leżące pośrodku Omis czy Split z dość dobrze zachowanym Pałacem Dioklecjana z III wieku, to urocze miasta, oblegane przez turystów. Autorka opisuje zwyczaje, klimat tej krainy i życie w sezonie letnim, kiedy jest tu wiele tysięcy turystów. Zwłaszcza Niemców, Czechów i Polaków. Opisuje też inną atmosferę posezonową, kiedy nie ma już przybyszów, zgiełku życia nocnego, muzyki. Panuje wtedy spokój, bezczynność i beztroska- nazywa się to Fjaka. Split to również miasto znanego klubu sportowego „ Hajduk”, założonego w 1911 roku przez chorwackich studentów w jednej z piwiarń w Pradze. Stał się on również ośrodkiem działalności komunistów, a w czasie II Wojny Światowej formowania partyzantów pod dowództwem Josipa Broz Tito. W 1945 roku po utworzeniu socjalistycznej Jugosławii kluby sportowe „ Hajduk Split” i „ Partizan Belgrad” popierały socjalistyczną jedność wielonarodowej Jugosławii, zaś kluby Dinamo Zagreb i Crvena Zvezda Belgrad popierały nacjonalizmy miedzy tymi narodami, co miedzy innymi doprowadziło do rozpadu Jugosławii i wojny Serbia-Chorwacja w latach 1991-1992. Aleksandra Wojtaszek opisuje traumę, tragedię ucieczki i wysiedlenia tych dwóch narodów, które mają ten sam język, tylko różne alfabety. Chorwacja-latynicę, a Serbia- cyrylicę, przyjęte wraz z katolicyzmem przez jednych i prawosławiem przez drugich. Tragiczne skutki bratobójczej wojny, źle przeprowadzona reprywatyzacja po 1992 roku spowodowały bezdomność i biedę trwającą wiele lat. Do stabilizacji i pokoju między narodami byłej Jugosławii doprowadziły dopiero działania ONZ. Półwysep Istria, który na szczęście pokojowo został podzielony między Chorwację, Słowenię i Włochy jest przez autorkę dość wszechstronnie opisany. Jako ciekawostkę warto wspomnieć o chłopie Janoszu Jaros, którego zagrodę przydzielono Chorwacji, a on latami walczył o przynależność do Słowenii, której czuł się obywatelem. Na swoim domu umieścił flagę Słowenii i napis : „ tudi tokaj je Slovenija”. Mieszkańcy tego półwyspu są najbardziej nowocześni i liberalni ze wszystkich Chorwatów. W książce znajdujemy wiele ciekawostek odnośnie setek wysp i wysepek na Adriatyku. Na największej mieszka kilkanaście tysięcy ludzi, a na jednej z najmniejszych dwie osoby. Rozdział „ Cienie” poświęcony jest wyspie Pag, którą Autorka jest zafascynowana. Podziwia tamtejszą przyrodę, położenie i klimat, chociaż wyspa nie pozbawiona jest grozy. Podczas II Wojny Światowej, od czerwca 1941 roku istniał tam obóz koncentracyjny Slawa, założony przez ustaszowców, w którym mordowano nie tylko Żydów i Romów, ale również prawosławnych Serbów i Chorwatów oskarżonych o działalność antyfaszystowską.

Po przeczytaniu tej interesującej książki nasuwa się pytanie: dlaczego tyle wieków trwa ten „ kocioł bałkański” i wzajemna nienawiść, która doprowadziła chociażby do ostatniego konfliktu. Autorka stawia wiele pytań, ale liczy, że czytelnik odpowie na nie sam. Uważa, że w ostatniej dekadzie Chorwacja odniosła znaczne sukcesy, a najważniejsze, że wstąpiła do Unii Europejskiej i od 2023 roku stała się częścią strefy euro. Książkę Aleksandry Wojtaszek warto przeczytać ponieważ możemy poznać historię narodów południowosłowiańskich, piękno przyrody, wierzenia i zwyczaje. Można mieć nadzieję, że przystąpienie wszystkich państw byłej Jugosławii do Unii Europejskiej doprowadzi do pokoju i pojednania tych pokrewnych narodów.

Teresa Majta


„DuchLess. Opowieść o nieprawdziwym człowieku”- Siergiej Minajew. Rzeczywiście jest to opowieść o niemożliwym do zaakceptowania życiu młodego mężczyzny, w nowych warunkach powstałych w Rosji po rozpadzie ZSRR. Akcja toczy się w 2005 roku, w dobie zachłyśnięcia się cywilizacją zachodu, kulturą, Internetem, całym blichtrem, który wreszcie stał się dostępny, także dla Rosjan. Powieść pisana jest w pierwszej osobie, w formie fragmentarycznego pamiętnika. Główny bohater ma 28 lat, stanowisko dyrektora handlowego w rosyjsko-francuskiej firmie, zarabia duże pieniądze i prowadzi hulaszczy tryb życia, który obowiązuje w pewnych kręgach. Każdego wieczora bywa na imprezach w modnych moskiewskich restauracjach, w których zabawa okraszona jest alkoholem, narkotykami i przygodnymi związkami połączonymi z seksem. Takie życie wypełnia mu czas poza pracą, niestety nie daje mu radości, jedynie jest sposobem na zagłuszenie wewnętrznej pustki i bezsensu życia. Wbrew pozorom bohater jest człowiekiem myślącym, patrzy na siebie i sobie podobnych krytycznie „ Według mnie ,przestrzeń, która otacza Sadowe Koło zamienia się wieczorami w rodzaj gry komputerowej zamieszkałej przez ludzi wydmuszki”. „ Kiedyś byli normalni. Ale potem, zrozumieli, że łatwiej jest zmienić się w postaci z błyszczących czasopism, bohaterów i bohaterki klubowych parkietów. Wieść swoje życie w atmosferze całodobowej imprezy”. Bohater próbuje się wydostać z tego chaosu, oczywiście szuka pomocy w sieci, wydaje mu się, że tam wypowiadają się prawdziwi ludzie, pełni duchowości, niestety spotkani realnie okazują się nieciekawi. Też pragną za wszelką cenę dostać się do świata dobrobytu i wyciągać z niego jak najwięcej korzyści. Układy i znajomości- to się liczy, przyjaźń nie istnieje. Widzimy jak narrator stacza się i grzęźnie w świecie oszustw, łapówek i zła. Ale to już przeszłość, świat miniony, wyśniony przez głównego bohatera, a może i przez autora. Niestety „ obrońca” Rosji- Władimir Putin, wojną w Ukrainie zniszczył marzenia o lotach do Paryża, Włoch czy Londynu. Zamknął możliwości wyjścia na świat ludziom młodym, żądnym sukcesu. Powieść nieaktualna, chociaż mimo swojego wieku , przeczytałam ją z zainteresowaniem. Nie polecam, bo jednak dużo w niej sztuczności. Pewnie miała być manifestem „ pokolenia otwartego na świat”, ale nie sądzę żeby kogoś przekonała. Duży plus, książka , mimo, że nie najkrótsza, to czyta się ja bardzo szybko.

Danuta Pak


Małgorzata Czyńska „ Kobiety z obrazów. Polki”.

Nie lubię czytać biografii, bo mam wrażenie, że to wyobrażenie o osobie, które ma autor książki. Nawet jeśli pisze na podstawie rozmów, wywiadów, czy faktów historycznych dotyczących danego człowieka, a nie „ prawdziwy bohater książki”. Dlatego też ta pozycja trochę mnie zaskoczyła, myślę, że miłośnicy biografii czytając ją poczują się rozczarowani, nieusatysfakcjonowani, ale nawet dla nich i dla czytelników poszukujących, może to być początek nowej przygody i poznania niesamowitych kobiet., ich tytanicznej walki, jak można wyrażać siebie poprzez swoją pracę. Książka ta to dziesięć króciutkich biografii niezwykłych kobiet, „ marginesy” o ich życiu i twórczości. Tytuły rozdziałów to ich credo, idee, myśli przewodnie. Książka mnie zaskoczyła, bo najciekawsze w niej są całkiem liczne fragmenty pamiętników, listów, samych bohaterek, które je napisały lub otrzymały. W biografii tej jest jeszcze jeden nieoczywisty bohater-Kraków, z przełomu XIX i XX wieku, wstrząsany mniejszymi i większymi skandalami, plotkarski, w którym to obywatele darzyli dużą estymą cesarza Franciszka Józefa, a jak napisała Olga Boznańska do matki „ gdzie należy być zawsze smutnym i zatroskanym”. Przez karty książki przewija się mnóstwo dat i nazwisk, które znamy z lekcji historii i języka polskiego, ale też takich o których nie słyszeliśmy lub już zapomnieliśmy, np. Siostry Pareńskie- wyjątkowe kobiety z młodopolskiego salonu, to też ulubione modelki Wyspiańskiego, a także Maryna i Zosia z „ Wesela”. Tadeusz Boy- Żeleński „ złoty chłopak” tamtej epoki i obecnie błyszczałby wśród celebrytów, a Zofia Stryjeńska, która krzyczy do Karola : „ Przynajmniej teraz będę kochaną dla siebie samej nie dla pacykarstwa”, niszcząc oryginały swoich prac. Niestety kochana nie była. Kazimierz Dolny odkryty w 1923 roku przez Tadeusza Pruszkowskiego, „ dla swojej malarki”, gdzie kolorowym ptakiem i stałym uczestnikiem była Teresa Roszkowska. To o niej napisał Andrzej Łapicki „ zawsze była na szczytach teatru i to co robiła w scenografii było bardzo Jej”. Takich smaczków w tej książce jest wiele, przez co bohaterki to często bardzo poobijane przez życie kobiety, a nie „ monumentalne pomniki z brązu”. Warto przeczytać tę ciekawą książkę, bo to fajny początek drogi do poznania nietuzinkowych postaci bohemy krakowskiej, i nie tylko, z przełomu wieków.

Elżbieta Kułaga

W spotkaniu udział wzięło 14 osób.

GODZINY OTWARCIA

Poniedziałek

900 - 1900

Wtorek

900 - 1900

Środa

900 - 1500

Czwartek

900 - 1900

Piątek

900 - 1900

Sobota

900 - 1500

Back to top