Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Witamy na stronie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.

Zapraszamy do korzystania ze zbiorów.

Kontakt z Wypożyczalnią:

poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek: 9:00-19:00; środa, sobota: 9:00-15:00

„Gwara świętokrzyska – ocalmy ją od zapomnienia”

Prezentujemy zasłyszane i na szczęście zapisane przez naszych Czytelników wyrażenia gwarowe z ich rodzinnych stron. Co tydzień na naszych portalach będziemy prezentować kolejne nadesłane propozycje. Wszystkie skonsultowaliśmy z prof. Stanisławem Cyganem z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, znakomitym znawcą gwary świętokrzyskiej.

Uruchomiliśmy specjalny adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Każdy, kto chciałby się przyczynić do uratowania gwary świętokrzyskiej, może przysłać nam to, co zapamiętał z mowy swoich dziadków, rodziców czy krewnych. Wszystkie propozycje wykorzystamy i z góry za nie dziękujemy.

Nadesłane przez czytelników

Potrawy/kuchnia Dom

Gospodarowanie/prace w polu Życie codzienne

Ziołolecznictwo/domowa apteka Strój męski

Strój kobiecy Coś, tam kojarzę

B

Basta - narzędzie, przyrząd drewniany przy stawach, służący do upustu wody

Bocula (boczula) - krowa mająca białe płaty (umaszczenie) po bokach.

Bielaczka - czynność malowania ścian budynków domu lub zabudowań gospodarskich. „ I co Weróniu zacynos bielacke dzisioj. Tak paprze na tym dworzu, takie zimno, to nie wiem, cy bedzie bielacka sła u nos”.

C

Cierlica - narzedzie do oczyszczania lnu z paździerzy.

Czapigi - rączki pługa. „Mąż se założył lejce za szyje, tu musioł trzymać pług, to sie nazywały capigi. Trzymało się capigi i łorało się pługiem, kóniem”.

D

Delnica - deska leżąca na spodzie wozu. „jak żyto beło dojrzałe, to na delnicy beło pełno żyta, bo óno się tak ksyło”.

Ducza - wyrąbany otwór w lodzie, przerębel. „To wełne zem prała tak, że łodbijało się duce w lodzie i w ty zimny wodzie tak się męcyłam”.

Dupa - dolna część snopa. „Żyto w dupach jeszcze nie uschło i ni mozno było go zwozić. Tu w kłosach suche, ale w dupach i w powrósełkach mokre, to i zwózki nie będzie. Te dupy to pod słóńce się brało i suszyło się przed zwózkom.

G

Gawiorek - mały snopek słomy.

K

Klescyny - przyrząd drewniany na chomenta.

Kocotek - ozdoba uszu konia w postaci pomponu. „Kocotki to były takie z wełny przywiązane do usów, tako ozdoba, jak jechali do ślubu młodzi”.

Kulas:

    1. żelazny hak do ściągania obornika z fury. „Wziął kulosa i pojechoł z gnojem. Idź no pozyc do ciotki tego kulosa, bo się nas złomoł. Nie zapómnij kulosa, bo cym gnój zrzucis”.
    2. pogardliwie o nodze. „Te kulosy tak wyłozyła i lezy. Jak bedzieta dali tak dokucać, to wom poschną kulosy”.
    3. przezwisko mężczyzny. „Słoneczko zachodzi, kozdy swojom wodzi. Mój kulos nie przyloz, bodaj mu ślep wyloz”.
    4. drewniany kij z haczykowatym zakończeniem służący do wyciągania wody z płytkiej studni. „Kulosem trza te wode ciągnąć, te rece takie nabrzmiałe”.

O

Objadki - resztki słomy nie zjedzonej przez bydło.

Olśnik - nóż do strugania.

P

Pecyna - bryła ziemi. „Takie to pole ładne po ty łorce, ale widać jesce takie pecyny gdzieniegdzie, jak wyschło”.

Płuzeta - kołka do pługa

W

Wiejaczka - szufla do ręcznego wiania zboża. „Wiejacka to była tako szuflo i się to zboże łoddzielało łod plew, to z wiatrem leciały te brudy. Wiejacka to tako szufla drewniano do wionia żyta cy łowsa”.

GODZINY OTWARCIA

Poniedziałek

900 - 1900

Wtorek

900 - 1900

Środa

900 - 1500

Czwartek

900 - 1900

Piątek

900 - 1900

Sobota

900 - 1500

Back to top